Definicję chlorheksydyny możecie znaleźć sobie w necie, dlatego nie będę przepisywał jej definicji i podawał wzorów chemicznych.
Do niczego wam ani mi się to nie przyda, więc po co marnować papier.
Postaram się wyjaśnić w krótkich żołnierskich słowach, po co używa się chlorheksydynę w stomatologii.
Przede wszystkim używana jest w celu hamowania rozwoju bakterii. Różne roztwory stosowane są do różnych celów np.:
– odkażania skóry przed operacją
– dezynfekcji rąk
– przechowywania narzędzi chirurgicznych
– w chorobach jamy ustnej
Wskazania
CHX uszkadza ściany komórkowe bakterii. Roztwory o stężeniu 0,1% lub 0,2% występują najczęściej w płukankach i żelach do jamy ustnej i mają za zadanie niszczyć bakterie powodujące próchnicę. Zalecana jest także w sytuacjach, gdy nie można szczotkować zębów np. w trakcie chorób dziąseł, po zabiegach, przy implantach i ortodoncji.
Preparaty, które mogę śmiało polecić to linię CURASEPT (produkowaną przez tego samego producenta co szczoteczki Curaprox). Postaram się niedługo napisać trochę więcej o poszczególnych produktach.
Skutki uboczne
Chlorheksydyna ma niską toksyczność, ale nie jest zalecana dla kobiet karmiących piersią. Nie znam kogoś, kto zatrułby się płukanką z chlorheksydyną. Główną jej wadą jest przebarwianie języka i zębów na brunatny kolor.
Ubrania także mogą zabarwić się od CHX, dlatego musicie uważać np. przy płukaniu zębów.